czytaj więcej kawie
Kawa – skąd jest i kiedy tak właściwie zaczęto ją pić?
Przeszłość kawy zaczyna się pewno w Etiopii, gdzie już w I tysiącleciu przed erą, tamtejsi autochtoni znali oraz stosowali owoce kawowca. Niemniej jednak wówczas nie jedzono jeszcze kawy w takiej postaci, jaką znamy teraz, czyli pijąc i delektując się jej aromatem. Tamtejsi obywatele gotowali owoce kawowca i wzburzali je z solą i masłem, a samych owoców nie pielęgnowano celowo w praktycznych celach, jedynie zbierano z jej oczywistego miejsca powstawania. Wiele wieków następnie, najprawdopodobniej w XIV wieku arabscy kupcy przywieźli ziarna kawowca do Jemenu, w jakim miejscu została wypracowana pierwsza metoda gwarantująca preparowanie nasion w taki sposób, żeby można było zdobyć z nich napój w postaci kawy. Od tego czasu wiedza o kawie rozpoczęła rozprzestrzeniać się w globie, a w związku z tym jej ziarna wędrowały powoli rozpoczynając od Bliskiego Wschodu, później dostając się do Europy, a też Ameryki. Kawa stawała się w następstwie tego coraz to bardziej pożądanym trunkiem, zyskując coraz bardziej na popularności i przechodząc różnorodne modyfikacje, by zdobyć rozmaite postacie oraz smaki, jakie znamy dziś. Dziś większość spożywanych produktów jest dla nas niesłychanie łatwo dostępna, przez co wydaje się, iż ich przygotowanie, czy wyprodukowanie nie żąda dużego trudu. ile kawy w kawie? Gdy coś się kończy, od razu udajemy się do sklepu, gdzie z całą pewnością nie zabraknie tego, co potrzebujemy, a jeżeli nawet, to są to niezmiernie śladowe przypadki. Wobec tego również tak pożądana przez nas kawa, bez której istnienia niemalże nie wyobrażamy sobie życia, pożąda szczególnej troski w czasie procesu jej uprawiania, a także dobrego przetwarzania oraz przygotowywania.
Zobacz film
Related Posts
- boksy samochodowe Northline Brak komentarzy | lis 25, 2018
- ślub namioty wynajem Brak komentarzy | kwi 27, 2017
- Drewniane ręcznie produkowane anioły oraz szopki bożonarodzeniowe dobre na upominek Brak komentarzy | sty 22, 2021
- Informator po knajpach na krakowskim Kazimierzu Brak komentarzy | sie 4, 2016